– W czym mogę pomóc?
Aha, o tym już było... Więc bez komentarza.
Ale mówiąc to, żuje gumę.
Ja się w środku gotuję. A ona żuje.
Aha, i jeszcze pewnie gotuje się powiedzieć na odchodnego: "Miłego dnia!". Zaraz padnę.
~~~~~~~
Gumożucie przez ekspedientów/pracowników sklepów w godzinach pracy, podczas rozmowy z klientem to zjawisko, zdaje się, dość nowe. Dość mam takich nowości. Tfu! do czorta! zaraz mi coś pęknie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz