30 czerwca 2020
Od-żywcy i prze-żywcy (Ty przeżywasz, my sponsorujemy)
Śladem naszych publikacji:
" [...] małżonkowie Schoppe boją się już niemal własnych inteligenckich cieni – i łagodzą swe lęki wieczornymi okładami z telewizyjnych wiadomości, stosowanymi już nawet nie po to, żeby dowiedzieć się, co tego dnia przeżyli (piękna obserwacja i piękne sformułowanie), tylko żeby zapomnieć, że cokolwiek przeżywają".
http://wirtualnewydawnictwowiwo.blogspot.com/2015/05/zaba-i-wojna-swiatow.html
Od-żywcy / prze-żywcy: http://wirtualnewydawnictwowiwo.blogspot.com/2017/06/od-tworcy.html
29 czerwca 2020
Śladami Mikołajka / W ślady Mikołajka: Francja, PRL, Europa / Szły zmiany
http://wirtualnewydawnictwowiwo.blogspot.com/search/label/miko%C5%82ajek%20wchodzi%20do%20eu-ropy
Jeszcze w Mikołajku w szkole PRL (pierwsze wydanie: 1986 i można z dużą dozą śmiałości i prawdopodobieństwa zakładać, że książka opisuje wydarzenia z lat niedługo po stanie wojennym), a więc w połowie lat osiemdziesiątych, można było napisać, że ktoś (rodzice Ziemomysła bodaj) odmawia utrzymywania (chyba jakichkolwiek) stosunków z kimś (dziadkiem Ziemomysła bodaj), bo ten drugi ktoś opuścił żonę (babcię Ziemomysła) i zaczął żyć wspólnie "z jakąś panią". Nie oceniamy tu, czy odmowa utrzymywania stosunków z krzywoprzysiężcą małżeńskim jest dobra/zła/praktyczna/zasadna w przypadku konkretnej osoby (nie tylko dziadka Ziemomysła). Zwracamy jedynie uwagę, że jeszcze niespełna czterdzieści lat temu taka reakcja wydała się autorce książki na tyle zrozumiała dla czytelnika, że umieściła ją w fabule i dodatkowo jej nie komentowała. Co ciekawe, to ta sama autorka, która we wstępie do któregoś z kolejnych wydań swojego Mikołajka (w ramach zjawiska, które moglibyśmy określić mianem "ukąszenia okrągłostołowego") usiłowała rehabilitować aparatczyków PZPR, którzy przedzierzgnęli się tymczasem w "lewicę demokratyczną". Ale zjawisko społeczne / odium rodzinne związane z porzuceniem współmałżonka dostrzegała...
A jak to tłumaczyć współczesnym młodym, dla których tak znacznej liczby określenie "partner" wyparło już słowa "mąż", "żona", "małżonek", "małżonka"?
(Za/Przy/Do)szły zmiany. Czasy stare i nowe. Nova et vetera. Kurczę, te vetera to ideał nie był, ale w pewnych aspektach miał jednak swoje zalety...
Jeszcze w Mikołajku w szkole PRL (pierwsze wydanie: 1986 i można z dużą dozą śmiałości i prawdopodobieństwa zakładać, że książka opisuje wydarzenia z lat niedługo po stanie wojennym), a więc w połowie lat osiemdziesiątych, można było napisać, że ktoś (rodzice Ziemomysła bodaj) odmawia utrzymywania (chyba jakichkolwiek) stosunków z kimś (dziadkiem Ziemomysła bodaj), bo ten drugi ktoś opuścił żonę (babcię Ziemomysła) i zaczął żyć wspólnie "z jakąś panią". Nie oceniamy tu, czy odmowa utrzymywania stosunków z krzywoprzysiężcą małżeńskim jest dobra/zła/praktyczna/zasadna w przypadku konkretnej osoby (nie tylko dziadka Ziemomysła). Zwracamy jedynie uwagę, że jeszcze niespełna czterdzieści lat temu taka reakcja wydała się autorce książki na tyle zrozumiała dla czytelnika, że umieściła ją w fabule i dodatkowo jej nie komentowała. Co ciekawe, to ta sama autorka, która we wstępie do któregoś z kolejnych wydań swojego Mikołajka (w ramach zjawiska, które moglibyśmy określić mianem "ukąszenia okrągłostołowego") usiłowała rehabilitować aparatczyków PZPR, którzy przedzierzgnęli się tymczasem w "lewicę demokratyczną". Ale zjawisko społeczne / odium rodzinne związane z porzuceniem współmałżonka dostrzegała...
A jak to tłumaczyć współczesnym młodym, dla których tak znacznej liczby określenie "partner" wyparło już słowa "mąż", "żona", "małżonek", "małżonka"?
(Za/Przy/Do)szły zmiany. Czasy stare i nowe. Nova et vetera. Kurczę, te vetera to ideał nie był, ale w pewnych aspektach miał jednak swoje zalety...
26 czerwca 2020
Śladem naszych publikacji: Niech jej jezdnia gładką będzie!
http://rediwiwo.blogspot.com/2020/05/poscineczki-3-kobiety-sa.html
Rowerzysta z rowerem obładowanym zakupami usiłuje przebyć jezdnię ścieżką rowerową na zielonym świetle. Kobieta w białym SUVie o numerze rejestracyjnym bodajże WD 732L (chyba zjedzona jedna cyfra) widzi go (albo powinna), widzi, że zaraz weń trafi – skręca właśnie w prawo (klasyk!) – nie pamięta, że nie tylko ona ma zielone światło, ale i rowerzysta (i piesi) – przyśpiesza; rowerzysta hamuje; niewiasta przejeżdża... bezpiecznie (?) – nie musnąwszy nikogo.
Szerokiej drogi!
Niech jej jezdnia gładką będzie!
Nietypowe bliźniaki: Lideł vs. Biegunka / Jak z Deus Ex Human Revolution: Queequeg's vs. Pequod's / Jaka konkurencja, taka sytuacja
Teoria spiskowa?
Por.
https://deusex.fandom.com/wiki/Queequeg%27
I jeszcze na deser:
Oczywiście, wszystko to powyższe może mieć zupełnie prozaiczne wyjaśnienie, tylko jakie?
Por.
https://deusex.fandom.com/wiki/Queequeg%27
I jeszcze na deser:
Oczywiście, wszystko to powyższe może mieć zupełnie prozaiczne wyjaśnienie, tylko jakie?
25 czerwca 2020
24 czerwca 2020
15 czerwca 2020
14 czerwca 2020
Nietypowo Toaletowo
Męska jako inwalidzka. Zwykle za inwalidzką dubluje kobieca. Czyżby dlatego, że spodziewamy się, iż będzie czystsza?
9 czerwca 2020
1 czerwca 2020
Z serii: "Gołąb-papież" / Gołąb-"papież"
Quasi-pół-papież przechadza się po ogrodach (nie do końca) watykańskich [na terytorium okupowanym przez modernistów]
Śladem naszych publikacji, m.in.:
https://wirtualnewydawnictwowiwo.wordpress.com/2017/12/18/zbyt-duzo/