Rockwell "Ktoś na mnie się gapi" ("Somebody’s Watching Me")

  

Kto patrzy?

Powiedz: kto patrzy się?

Kto jopi się?

Jam przeciętniakiem jest z przeciętnym życiem mym

Pracuję od 9 do 17, hej, do diaska, płacę za to cenę

Wszystko czego chcę:

w spokoju zostawcie mnie\odwalcie się ode mnie

w przeciętnym domu mym

Dlaczego ja zawsze

Jak w Strefie mroku czuję się?

Zawsze czuję się, jakby ktoś lampił się

I żadnej prywatności [nie mam] (oł, oł)

Zawsze czuję się, jakby ktoś bulił się

Czy to jest tylko sen?

Gdy do domu nocą wracam

Klucze w zamkach obracam

Dzwonią do mnie ci, których unikać chcę

Ci w telewizorni widzą mnie, czy mam paranoję?

Gdym pod prysznicem jest, boję się myć włosy

Bo otwarłszy oczy widzę: ktoś w prysznicu stoi

Ludzie mówią, żem wariat jest, leciutko szurnięty

Może naoglądałem się

za dużo "Psychozy" [czyli "Psychola" Hitchcocka].

Dlatego też

Ja zawsze czuję się, jakby ktoś jopił się

Nie mam prywatności

Zawsze oglądany

Kto mi te numery

Wykręca? Już nie wiem sam

Sąsiedzi gapią się? (Kto gapi się?)

A może listonosz? (Powiedz: kto gapi się?)

I nie czuję się

Już wcale bezpiecznie (Co za burdel!)

Ciekawe, kto teraz gapi się: [urząd] skarbowy?

Zawsze czuję się, jakby ktoś wślepiał się

ETC.

Powiedz mi: czy to tylko sen?

ETC.

Kto płata mi sztuczki?

ETC.

Nie mogę w spokoju wypić herbaty

ETC.

Zaprzestańcie tych figli

ETC.

Czemu spokoju nie dadzą mi?

ETC.