Śladem naszych nieznajomych:
Gdyby Prymityw oraz inni kompani z naszej kompanii ciskali kamieniami, racami albo czym tam jeszcze w okna, balkony i tarasy właścicieli psów, którzy pozwalają im o dowolnej godzinie dnia i nocy (a szczególnie nocy) ujadać na całą okolicę, zaraz podniosłyby się głosy oburzenia: A gdy dziecko płacze, to od razu mam prawo atakować fizycznie je lub jego opiekuna?
Pytanie zasadne, pod warunkiem postawienia znaku równości między psem a człowiekiem (choćby bardzo młodym).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz